Dziś w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie obchodzone jest doroczne święto zwane Dniem Świstaka (Amerykańskiego jeśli ktoś chciałby być pedantyczny w dziedzinie tłumaczenia gatunków zwierząt). Sprawa jest banalnie prosta, jeśli 2 lutego świstak Phil, rezydent miasteczka Punxsutawney w stanie Pensylwania, wyłoni się ze swej nory i zobaczy swój cień (tj. będzie słonecznie), zima potrwa przez kolejne 6 tygodni. W przeciwnym wypadku, według legendy, czeka nas rychłe nadejście wiosny.
W tym roku świstak cienia nie widział, pozostaje więc nadzieja, że prognoza szybko się spełni, a w międzyczasie posłuchać jakiegoś letniego kawałka.
ŹRÓDŁO
0 komentarze:
Prześlij komentarz